Piękna pocztówka z malowniczego miasteczka portowego z północnej części Francji, z Bretanii. Wygląda magicznie! Chyba dopiszę Saint Malo do listy miejsc, które chciałabym kiedyś odwiedzić.
Do Warszawy pocztówka wędrowała 10 dni i pokonała 1 736 km.
Piękne znaczki. Szkoda tylko, że zamiast stempla cyfrowy nadruk. Oby jak najmniej poczt decydowało się iść z duchem czasu, bo tradycyjny stempel ma w sobie "to coś".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz